PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=100143}
6,5 16 126
ocen
6,5 10 1 16126
Vanity Fair. Targowisko próżności
powrót do forum filmu Vanity Fair. Targowisko próżności

Jestem wielkim fanem tej powieści Williama Thackeraya i dziwiło mnie , dlaczego nigdy nie była zekranizowana.Ucieszyła mnie wiadomość, że jednak będzie, lecz mój entuzjazm szybko opadł, gdy okazało się, że główną rolę zagra Reese Witherspoon. Jest to wyjątkowo brzydka i nieutalentowana aktorka, która do tej pory grała tylko w idiotycznych amerykańskich komediach i na pewno nie udżwignie roli inteligentnej i skomplikowanej Becky Crawley. Sprawi, że film "Vanity Fair'' będzie "Legalną blondynką'' w XIX-wiecznych kostiumach. Rozumiem , że do takiej produkcji trzeba zatrudnić gwiazdę, ale czemu akurat ona? Z drugiej strony postać George'a Osbourne'a zagra jakby stworzony do tej roli Johnatan Rhys-Meyers, pamiętany ze świetnego występu w "Idolu" (filmie, nie programie). Szkoda, że jego postać ginie dość szybko. Innymi słowy ''Vanity Fair" nie będzie filmowym arcydziełem na miarę np. ekranizacji "Barrego Lyndona" ,ale być może da się obejrzeć. Oczywiście jeśli scenarzyści nie zrobią z tego drugiej "dziewczyny z alabamy", a polski dystrybutor sprowadzi film do naszych kin.l

użytkownik usunięty
promovid1

A widziałeś angielski miniserial sprzed kilku lat? Jeśli nie to załuj. Moze jeszcze kiedyś nasza okropna TV go powtórzy. Jest doskonałą ekranizacją książki.
Czytałam zagraniczne recenzje tej ostatniej wersji - podobno zawiera dość dużo zmian, ale obejrzeć się da. Czekam na polską premierę.
Admete

ocenił(a) film na 8

To prawda, miniserial był dobry i z tego co pamiętam, dość wierny powieści. Sądząc po zwiastunie, w nowej ekranizacji skupiono się tylko na wątku Becky, spychając Amelię na drugi plan, a przecież Thackeray prowadzi oba wątki równolegle. A jeśli chodzi o odtwórczynię roli Becky, to moim zdaniem nietrafiony wybór. Reżyserzy powinni wybierać artystów naprawdę najlepszych, a nie najbardziej znanych.Mam jednak nadzieję, że się mylę i film mnie mile zaskoczy ( o ile w ogóle będę miała okazję go obejrzeć)

ocenił(a) film na 10
Jozia

To że Reese nie miała jeszcze nigdy żadnej poważnej roli, nie znaczy że nie moze dostać szansy... Może akurat będzie to jej pierwsza udana kreacja??? Kto wie... jeszcze nie oglądałam;-) W każdym razie cieszę się ogromnie że zagrał tam Gabriel Byrne;-)

ocenił(a) film na 5
promovid1

Popieram... Reese to zupełnie nietrafiony wybór na Becky. Aktorka, która grała we wspomnianym już miniserialu swietnie pasowała do swojej roli. Postać Becky Sharp jest niesamowicie złożona i pełna sprzeczności i trzeba dużo talentu, żeby to odegrać. Zresztą- przeważnie kiedy Amerykanie biorą sie za ekranizacje wielkich europejskich powieści, efekty nie bywają nadzwyczajne.

ocenił(a) film na 7
Migotka

aktorka grająca becky w miniserialu tu grała rolę jane.

promovid1

Właśnie obejrzałem film. Co prawda nie czytałem książki, ale Reese wogóle nie pasuje mi do postaci jaką gra. Zgadzam się z przedmówcami, że główna rola w tym filmie powinna być powierzona innej aktorce. Zamierzam jednak sięgnąć po książkę i od nowa "sworzyć" Becky.

Antonin

Książka jest naprawdę dobra - pełno w niej satyrycznych obserwacji angielskiego społeczeństwa I poł. XIX wieku, ale sądze, ze wiele spraw wcale się nie zmieniło. Zazdroszczę, ze juz widziałeś ten film - ja się obawiam, ze będę musiała czekac na dvd, bo u mnie grac tego raczej nie będą.

promovid1

jestem właśnie w trakcie czytania książki, chciałam sprawdzić kto zagrał Becky Sharp i żałuje, że sprawdziłam. Zgadzam się w pełni z opiniami, żę reese witherspoon nie pasuje do tej roli. Mogłaby prędzej grać Amelię, ale nie Becky ;/ jednka najchętniej nie oglądałabym jej w tym filmie. Ale tu postawię pytanie, czy Vanityt Fair, było w polskich kinach,. Wydaje mi się, ze nie, ale moze sie myle.??

ocenił(a) film na 4
Iris_5

moje zdanie jest podobne: Reese Witherspoon pasuje do wiktoriańskiej Anglii jak pięść do oka.
Chyba zabrakło jej talentu aktorskiego, żeby coś zrobić ze swoim filmowym wizerunkiem, a jak nie robi nic, to zawsze jest i będzie legalną blondynką.

I jeszcze dostaje za filmy po 15 milionów baksów, co ci jankesi w niej widzą?

Bzyku

Aż dziwne że ta waszym zdaniem głupia i brzydka aktorka dostała Oskara...

Brunetka

ja się wcale nie dziwię. Nie od dziś wiadomo, że Oscary nie mają wiele wspólnego z prawdziwą wartością filmu. Te kiedyś tak nagradzane dziś nikt nie ogląda (stare, widowiskowe itp itd). I ten Titanic - naprawdę uważasz, że taki 'wartościowy'??? Oscar dla legalnej blondynki prędzej czy później musiał nadejść.... A wypowiedź Pani Witherspoone, wygłoszona przy odbieraniu jest po prostu niesmaczna. Cóż z tego. Hollywood się nagrodziło, ale galę obejrzała rekordowo mała liczba osób. Chyba gdyby zagrała Amelię zamiast Becky było by lepiej. Tylko po co lepiej? Kto w końcu dostał by ta rolę.
A argument w rodzaju - dostała oscara - co się czepiacie jest podobny do takiego w stylu: duzo ludzi widziało, żali popcorn i sie im podobało - co sie czepiacie? (o filmie w klimacie Wyspy)

Ogami_Itto

Co wy gadacie !
Film moimj zdaniem jest bardzo udannyyyy, tylko zakończenie trochę za wcześnie. REESE WITHERSPOONE JEST STWORZONA DO ROLI BECKY, wogóle was nierozumie obejżaliście legalną blądynkę i myślicie że na nic więcej ją niestać. A i dobrze że okrolili postać tej naiwnej Ameli, ponieważ jest mało ciekawa.

Bzyku

A od kiedy to królowa Wiktoria wyprawiała swoje wojska pod Waterloo? Jak dla mnie to raczej schyłek epoki napoleońskiej, a w kalendarium brytyjskim epoka gregoriańska.

użytkownik usunięty
promovid1

Wcale nie uważam, żeby whiterspoon była beznadziejną aktorką tylko dlatego, że grała takie a nie inne role. Chociaz muszę się zgodzić, co do niepewności, czy jej wybór do tej roli był trafny...

ocenił(a) film na 8
promovid1

dlaczego reese?
moze dlatego ze jest swietna aktorka, a wedlug mnie pasuje do roli, z ktorej zrobila swietna kreacje.. moze film ten nie jest odbiciem fabuly powiesci, czy nawet tresci mini serialu, byc moze rebecca jest w tym filmie mniej wyrachowana, albo raczej pokazano jakby wiecej jej uczuc.. tylko czy za to winic mozna witherspoon?
a wypowiedzi w tonie: amerykanskie kino jest bezwartosciowe, oskary to dno a najslawniejsze aktorki nie potrafia grac to dla mnie pozerstwo i proba oszukania siebie i innych.. nie uwazam, ze kino amerykanskie bylo specjalnie lepsze od wszystkiego innego, ale nie mozna go dyskryminowac tylko dlatego, ze najlepiej sie sprzedaje, ze jest najbardziej widowiskowe..
hawk

ocenił(a) film na 7
promovid1

Kurcze, film mi sie strasznie podobal, i chociaz strasznie lubie ta aktorke, nie pasowala mi do tej roli wogole. z tego co zrozumialam Becky powinna byc wyrachowana i nieliczaca sie z uczuciami innych a w filmie pasowala i racezj na dobra kochajaca zone, mila, urocza kobiete. I strasznie zalowalam ze jednak prawda okazala sie inna. Poryczalam sie jak rozstala sie ze swoim mezem, byli taka fajna para..(chcoiaz wiem, ze nie o to w tym filmie chodzilo...nie o watek romantyczny)

promovid1

Moim zdaniem filmowa Becky była pełna sprzeczności, i według mnie rola została dobrze zagrana.

mona_4

Właśnie, Reese doskonale odegrała tę perfidną stronę Becky - bardzo mi się tu podobała. Natomiast nie sprawdziła się w sytuacjach... hymmm... szczerych :) sceny z mężem, które miały być pełne miłości i szczerości, wypadły w jej wykonaniu drętwo. Dopiero pod koniec, w scenie z Amelią się rozkręciła. Ale za "perfidna Becky" ma wielki plus ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones